Burza śnieżna przeszła nad Tomaszowem i regionem

Gwałtowna burza śnieżna przetoczyła się w poniedziałek (17 stycznia) nad Tomaszowem i regionem. Burza, która trwała zaledwie kilkanaście minut, zaczęła się tuż po godzinie 11. Była to pierwsza burza w tym roku... w czasie zimy. Grzmiało nie tylko nad Tomaszowem, a burzy towarzyszyły też silne podmuchy wiatru, opady deszczu i krupa śnieżna. Na ulicach szybko zrobiło się biało.
Jak podał mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie, poniedziałkowa nawałnica zaczęła się przed godz. 11 i w ciągu niespełna dwóch godzin wyrządziła wiele szkód, głównie na terenie powiatu piotrkowskiego, oszczędzając sam Piotrków.

Poważna sytuacja była we wsi Biała w gm. Sulejów, gdzie runął cały budynek gospodarczy, a w środku uwięzione zostały zwierzęta. Jeden z dwóch psów zamieszkujących posesję został ranny, został już zabezpieczony przez Fundację Masz Nosa i odwieziony do kliniki weterynaryjnej.

Strażacy z PSP oraz jednostek OSP, a także piotrkowscy policjanci wyjeżdżali do zerwanych dachów w Gorzkowicach i Gorzkowiczkach oraz Dorotowie w gminie Sulejów i Kutowej Woli. Zatarasowana powalonym drzewem była m.in. droga krajowa nr 91 w Janówce, a w Moszczenicy oberwany konar uszkodził samochód. W Gorzkowicach ponadto, wiatr porwał toi toia.

Łącznie, do godz. 14 strażacy w Piotrkowie i powiecie zanotowali 63 zdarzenia, w tym 22 uszkodzonych dachów. Było też kilka zerwanych linii energetycznych. Nawałnica wyrządziła najwięcej szkód w gminach: Gorzkowice, Sulejów, Grabica, Czarnocin, Rozprza i Ręczno i w miejscowościach powiatu tomaszowskiego.