Komin Wistomu w Tomaszowie został wyburzony


Komin Wistomu w Tomaszowie został wyburzony. Liczył on ponad 170 metrów. Wczoraj o godz. 14.30 po trzech syrenach alarmowych zostały zdetonowane ładunki wybuchowe i po kilku sekundach, pochodzący z lat 70. ub. wieku, żelbetowy komin dawnej wistomowskiej elektrociepłowni runął na ziemię. Przygotowania do wysadzenia obiektu trwały od kilku tygodni. Polegały one na wykonaniu specjalnych otworów potrzebnych do rozmieszczenia ładunków wybuchowych w taki sposób, żeby komin położył się w odpowiednim kierunku, ponieważ w pobliżu mają siedziby różne firmy oraz znajdują się tory kolejowe. Wyburzenia dokonała firma z Pionek. Wszystko poszło zgodnie z planem. Wokół komina została wyznaczona 200 metrowa strefa bezpieczeństwa.