Magdalena Karłowicz tworzy rzeźbę wołomińskiego hutnika

Rzeźba wołomińskiego hutnika – nowy symbol miasta

Magdalena Karłowicz, rzeźbiarka i kustoszka galerii Piwniczka w Radzyminie, pracuje nad wyjątkową rzeźbą, która już wkrótce stanie w centrum Wołomina. Jej najnowsze dzieło postać hutnika szkła – ma na celu upamiętnienie pracy i rzemiosła, które przez lata kształtowało przemysłowy charakter miasta. Rzeźbiarka opowiedziała o procesie tworzenia tego wyjątkowego dzieła oraz o trudnościach, jakie napotyka w trakcie pracy.

Długi proces tworzenia

Magdalena Karłowicz podkreśliła, że prace nad rzeźbą są już na zaawansowanym etapie, jednak droga do ukończenia tego dzieła jest pełna wyzwań. Jak sama przyznała:

"Rzeźba wołomińskiego hutnika szkła to dla mnie wielkie wyzwanie. Pracuję nad nią od kilku miesięcy i jest już w zaawansowanej fazie. Modelowanie w glinie, dopracowywanie szczegółów – to najdłuższy, ale i najprzyjemniejszy proces".

Jak zaznaczyła artystka, tworzenie rzeźby wymaga niezwykłej precyzji oraz cierpliwości. Zanim jednak praca trafi do odlewni, konieczne jest przygotowanie stabilnej konstrukcji:

"Rzeźba ma niecałe 2 metry wysokości, ale mokra glina, z której pracuję, waży około 400 kg. Potrzebna jest więc solidna konstrukcja metalowa, która utrzyma ten ciężar. Cały proces modelowania to najdłuższa część pracy, ale również ta najbardziej satysfakcjonująca."

Rzeźba hutnika – symbol rzemiosła i sztuki

Wołomiński hutnik nie jest jedynie zwykłą postacią. Dzieło ma w sobie łączyć różne wrażliwości – artystyczną i rzemieślniczą. Karłowicz podkreśla, że chciała w swojej rzeźbie oddać zarówno techniczne aspekty pracy hutnika, jak i artystyczne piękno zawodu:

"To będzie postać mężczyzny – hutnika, ale też rękodzielnika, artysty. Chciałam, by rzeźba stała się symbolem, łącząc te różne wrażliwości."

Rzeźba hutnika zostanie odlana w brązie metodą „na wosk tracony”. Jak tłumaczy rzeźbiarka, proces ten wymaga wielu etapów, od przygotowania formy gipsowej, przez woskowy odlew, aż po finalne odlanie rzeźby z metalu:

"Obecnie jestem na etapie przygotowania odlewu. To bardzo żmudna praca rzemieślnicza, a nie artystyczna. Muszę wspierać się pomocą, bo nie sposób zrobić tego samemu".

Odsłonięcie rzeźby hutnika szkła planowane jest na przyszły rok. Rzeźba stanie na skwerze przy Miejskim Domu Kultury, który również zostanie poddany rewitalizacji. Jak mówi artystka:

"Odsłonięcie planowane jest na przyszły rok. Skwer przy domu kultury, gdzie stanie rzeźba, przejdzie rewitalizację, będą nowe nasadzenia i cały teren będzie odświeżony."