Rzeka Czarna zagrożona – Skutki opadów w Wołominie

Gościliśmy Małgorzatę Izdebską, sekretarz gminy Wołomin, która podzieliła się z nami szczegółowymi informacjami na temat bieżącej sytuacji oraz działań podejmowanych przez lokalne władze.

Sytuacja, jaka miała miejsce po ostatnich ulewnych deszczach w Wołominie, wzbudza poważne obawy wśród mieszkańców. Nielegalne składowisko odpadów przy ulicy Łukasiewicza 11 od ponad roku jest przedmiotem licznych apeli o interwencję. Niestety, mimo licznych wezwań do działania, odpady wciąż zalegają, a ostatnie wydarzenia pokazują, jak poważne mogą być tego konsekwencje. W naszej najnowszej audycji rozmawiamy szczegółowo o tym, co wydarzyło się po ulewnych opadach deszczu, które doprowadziły do uszkodzenia infrastruktury odprowadzającej wody opadowe. W efekcie tego doszło do wycieku niebezpiecznych substancji do pobliskiej rzeki Czarna. W audycji poruszamy kwestie odpowiedzialności za ten stan rzeczy, działania służb ratowniczych oraz obawy mieszkańców o dalsze bezpieczeństwo.Dlaczego sytuacja wciąż nie została rozwiązana? Jakie kroki podejmują lokalne władze i służby?

"[…] Myślę, że to już jest moment, w którym naprawdę nie wiemy, co jeszcze ma się stać, żeby odpowiednie służby zareagowały. Wszystkie służby, które są odpowiedzialne za działanie w takich momentach, kiedy dochodzi do takiego wycieku, zareagowały natychmiast. Straż pożarna zabezpieczyła wycieki, nie doprowadzając do rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń, natomiast wracamy do źródła problemu – nie byłoby wycieku, gdyby nie było składowiska odpadów przy ulicy Łukasiewicza. To jest to, co należy natychmiast rozwiązać, aby nie doszło do dalszych takich sytuacji. […]"