​Tragedia w gminie Chmielnik. Nie żyją dwie osoby

Tragedia w gminie Chmielnik. Nie żyją dwie osoby. Do dramatu doszło najprawdopodobniej w nocy z piątku na sobotę w Zreczu Dużym w gminie Chmielnik. W jednym z domów życie straciła 68-letnia kobieta i jej 42-letni syn. Zwłoki kobiety i jej syna znalazła w sobotę przed godziną 8 rano ich sąsiadka. Mieszkająca w pobliżu kobieta przez okno zauważyła, że ktoś nieruchomo leży na podłodze w jednym z pomieszczeń. To ona odrazu powiadomiła służby. Nie miejsce ruszyli strażacy, policjanci, pogotowie. Niestety, 68-latka i jej syn już nie żyli. Jak poinformowali strażacy, gdy dojechali na miejsce okazało się, że sąsiedzi już wyważyli drzwi, dostali się do mieszkania, i tym samym przewietrzyli je. Urządzenia do pomiaru stężenia tlenku węgla nic nie wykazały, jednak pomieszczenie było ogrzewane piecem kaflowym, czuć w nim było specyficzny swąd, który wskazywał na to, że przewód dymowy nie działa tak, jak należy. Na ciałach 68-latki i jej syna nie było żadnych obrażeń. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną śmierci rodziny było najprawdopodobniej zaczadzenie – nie wykluczają, że mógł się do tego przyczynić właśnie piec kaflowy, którym ogrzewali dom. Najprawdopodobniej umarli kilka godzin wcześniej. Trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn i okoliczności tej tragedii.

Mówi Karol Macek z KMP w Kielcach.