Wanna czy prysznic?

W encyklopedii z 1751 roku pojawia się taki zapis „Obiekty o ustalonych kształtach: 4,5 stopy długości na 2,5 szerokości oraz 26 cali wysokości. Mogą być wykonane z miedzi bądź drewna opasanego obręczami.” O czym mowa? Oczywiście o wannie. A dziś to właśnie wanna obchodzi swoje święto. Do czasów kultury minojskiej każdy zdrowy człowiek mył się "po ludzku", czyli chociażby w jeziorze czy strumieniu. W XVI wieku w Knossos powstała pierwsza wanna, niewielkich rozmiarów, kamienna, bogato zdobiona dla prawdziwej królowej. i choć wtedy dla mieszkańców pałacu długie kąpiele były kompletnie niezrozumiałe, to dziś za tą "królewską decyzję" współcześni amatorzy kąpieli powinni jej szczerze podziękować. Z uwagi na to, że z Krety do Grecji nie jest daleko, dlatego nikogo nie dziwi fakt, że w czasach starożytnych, w tej kolebce cywilizacji, o wannach wiedziano już sporo. Podkreślano też, że Archimedes, właśnie w wannie, dokonał swojego epokowego odkrycia o wyporności. Sam filozof podobno nie należał jednak do entuzjastów częstego mycia, bo jak twierdził, długie wylegiwanie się w wannie jest szkodliwe dla zdrowia, woda bowiem rozmiękcza ciało i dostęp do niego mają wówczas rożne choroby. Z drugiej strony Odyseusz, w opisach Homera, relaksował się właśnie poprzez długą kąpiel w wannie. Pamietajmy jednak, że starożytny, swoisty kult czystości dotyczył przede wszystkim najwyższych warstw społeczeństwa. Biedniejsi mieszkańcy w Grecji zwykle do mycia nie używali nawet wody! Nacierano wtedy ciało oliwą, którą zeskrobywano następnie wraz z brudem. Ale wróćmy do teraźniejszości. Sanatoria, nowy nurt SPA (Sanum Per Aqua), łazienki z wanną lub natryskiem i bieżąca woda w każdym domu, to zdobycze XX wieku, pod koniec którego istniała obawa, że stające się coraz modniejsze natryski, całkowicie wyprą z naszych łazienek wanny. czy tak się stało? Oczywiście, że nie, bo zauważono, że oszczędność miejsca i zużycia wody, to ważne argumenty, ale w żadnej kabinie prysznicowej nie można się położyć i zrelaksować po długim dniu w pracy. Wiek XX przyniósł również urozmaicenie kąpieli pod postacią hydromasażu. Wiek XXI kontynuuje rozpoczęte trendy, w którym łazienka stała się nie tylko miejscem, gdzie dbamy o higienę, lecz także ważnym elementem naszej codzienności i kreowania przestrzeni. A wy co wybieracie? Szybki prysznic czy wylegiwanie w wannie? Jeśli dziś nie znajdziecie chwili na dłuższą kąpiel, to kolejna okazja już 14 czerwca, kiedy to obchodzimy Dzień Kąpieli.