​Zosia Bigos już po terapii genowej

Zosia Bigos już po terapii genowej. Poinformowali o tym jej rodzice za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niespełna 7-miesięczna dziewczynka cierpi na SMA typu 1, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Dzięki zebraniu 9,5 mln zł i podaniu jej najdroższego leku świata ma szansę żyć i normalnie funkcjonować. Teraz przed nią rehabilitacja. Przypomnijmy, Zosia urodziła się 30 kwietnia. Po 10 dniach rodzice zauważyli niepokojące objawy, które zaczęli konsultować z lekarzami. Po miesiącu usłyszeli wstępną diagnozę i rozpoczęli szczegółowe badania. Niestety potwierdziło się to, że Zosia choruje na SMA typu 1 - najcięższą postać choroby. Tomaszowianka już kolejnego dnia otrzymała refundowany lek w postaci zastrzyku w kręgosłup, którego zadaniem jest zatrzymanie postępów choroby i, który, niestety trzeba podawać do końca życia. Dlatego największą nadzieję na całkowite zatrzymanie SMA dała rodzicom jednorazowa terapia genowa, nazywana najdroższym lekiem świata. 3 sierpnia rozpoczęła się wielka zbiórka i ruszyła prawdziwa walka z czasem, bo aby lek był skuteczny Zosia powinna go dostać zanim będzie miała 6 miesięcy, a to oznaczało zaledwie trzy miesiące czasu na zebranie tak ogromnej kwoty. W akcję zbierania pieniędzy zaangażowała się ogromna armia ludzi, dzięki którym Zosia ma szansę na normalne życie.