Segregacja śmieci w Wołominie - czy robimy to dobrze?

W najnowszym wywiadzie Anna Jurkowiecka z Wydziału Mediów i Komunikacji Urzędu Miejskiego w Wołominie omawia stan segregacji śmieci w gminie. W 2024 roku gminy muszą osiągnąć 45% poziom recyklingu. W 2023 roku Wołomin osiągnął 35,41%, co spełniło minimalny wymóg 35%. Jednak niewystarczająca poprawa w 2024 roku może skutkować karą 600 tysięcy złotych, czyli 12 zł na osobę.

Jurkowiecka podkreśla, że segregacja to nie tylko ekologia, ale też ekonomia. Najdroższe są odpady zmieszane, więc trzeba ich unikać. Problematyczne są opakowania złożone z różnych materiałów, np. kubeczki po jogurtach, które przed wyrzuceniem do żółtego kosza należy rozdzielić.

Butelki po oleju również sprawiają trudności - szklane wyrzuca się do zielonego worka, a plastikowe do odpadów zmieszanych, bo plastik nie może być zatłuszczony (w systemie obowiązującym w gminie Wołomin).

Do żółtego worka trafiają: plastikowe i metalowe butelki, opakowania, zakrętki, kapsle, plastikowe torebki, kartony po sokach i mleku, metale kolorowe, drobny złom, puszki po napojach, metalowe narzędzia oraz czysty styropian małego formatu. Odpady te nie muszą być myte, ale nie mogą być tłuste.

Prawidłowa segregacja odpadów w Wołominie wymaga zaangażowania mieszkańców, by uniknąć kar i chronić środowisko.

Zapraszamy do odsłuchania pełnego wywiadu