2 liga siatkarzy - relacja z 4 kolejki

Kolejne zwycięstwo siatkarzy MUKS Huragan Wołomin Wołomińscy siatkarze Huraganu podtrzymują dobrą passę. Od trzech spotkań podopieczni Daniela Kołodziejczyka pozostają niepokonani. Warto podkreślić, że dwa z trzech ostatnich zwycięstw miały miejsce na wyjeździe. Do meczu z MOSem Wola MUKS Huragan Wołomin przystępował w osłabieniu. Z powodu choroby nie mógł grać kapitan drużyny i jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Sebastian Kuchta. Ponadto, trener i działacze wciąż czekają na powrót do pierwszego zespołu Maksymiliana Szuleki, który również byłby dużym wsparciem dla swoich kolegów. Nieobecnego Kuchtę zastąpił dwudziestoletni Karol Bartnik, który do tej pory, w obecnym sezonie nie dostawał zbyt dużych szans na grę. Ze swoich zadań wywiązał się jednak bardzo dobrze. MUKS Huragan Wołomin wygrał 3-1, przez całe spotkanie konsekwentnie realizując założenia taktyczne. Tak o meczu z MOSem mówi jeden z liderów drużyny Kajetan Kulik: - Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa. Cieszymy się że podtrzymaliśmy zwycięską passę w nowym roku. Mamy nadzieję że nasza obecna dyspozycja pozwoli nam się utrzymać. Szkoda tylko że tak późno zaczęliśmy wygrywać. Dla mnie był to bardzo ważny mecz, po 8 latach gry dla Mosu, pierwszy raz przyjechałem na Rogalińską w roli gościa. Zawsze jest fajnie wrócić na przysłowiowe "stare śmieci" i odnieść zwycięstwo za 3pkt przeciwko kolegom z którymi się grało w jednej drużynie. Z mojej strony chciałbym jeszcze pochwalić za dzisiejszy mecz Karola Bartnika, który udanie zastąpił naszego kapitana Sebastina Kuchtę i także przyczynił się do zwycięstwa. Na koniec chciałbym zaprosić wszystkich wiernych kibiców Huraganu, na sobotni mecz z Legią Warszawa. Mam nadzieję że z ich pomocą uda nam się odnieść 4 z rzędu zwycięstwo. Następny mecz Huragan gra w Wołominie. Spotkanie odbędzie się w sobotę 30 stycznia na hali OsiRu, gdzie o godz. 18 nasi zawodnicy podejmą gości z warszawskiej Legii. Warto podkreślić, że pierwszy, wyjazdowy mecz z Legią Warszawa zakończył się zwycięstwem Wołominiaków.