Marecka Liga Futsalu - relacja z 5. kolejki

Piąta seria spotkań Mareckiej Ligi Futsalu okazała się najciekawszą w tegorocznej edycji. W meczu na szczycie tabeli GS AKS pokonał In Plus Marki 6:4. O komplet punktów nie było wcale łatwo ponieważ do przerwy to księgowi prowadzili 4:1. Ogromne serce do gry i niesamowite zaangażowanie pozwoliło jednak odwrócić losy meczu i po ostatnim gwizdku sędziego to właśnie zawodnicy z Zabrodzia mogli cieszyć się z bardzo cennego zwycięstwa. Pierwsze punkty powędrowały na konto Tulewo. Zespół Marcina Kowalczyka pokonał bowiem Mareckie Asy i odbił się dzięki temu od dna tabeli. Zwycięstwo odnieśli także zawodnicy All Stars Kati Kominki, którzy pokonali 9:6 drużynę Mikołaja Szczepanowskiego. Emocji nie zabrakło również w pojedynku Kanonierów z Niespodzianką. Fani Arsenalu Londyn mogli pokusić się o sprawienie sensacji, ale nie mając ani jednego rezerwowego nie mogli zrobić krzywdy aktualnemu liderowi MLF. Ostatecznie głównie za sprawą Pawła Gołaszewskiego Niespodzianka zainkasowała trzy punkty wygrywając 8:4. Na prowadzeniu wciąż znajduje się wspomniana Niespodzianka. Tuż za jej plecami plasuje się GS AKS. Podium uzupełnia In Plus. W klasyfikacji strzelców także bez zmian. Na czele snajperskiej listy znajduje się bowiem Piotr Wojda. Już w najbliższą sobotę dojdzie do bezpośredniego pojedynku Niespodzianki z GS AKS. To emocjonujące starcie rozpocznie się o 17:40 w hali widowiskowo sportowej przy ul. Dużej 3 w Markach. Zwycięstwo drużyny z Zabrodzia zapewni jej mistrzostwo MLF.