Nocna Liga Halowa - 3. kolejka III ligi

Meczami 3. kolejki III ligi zakończyły się tegoroczne zmagania Nocnej Ligi Halowej. I było to godne pożegnanie, bo większość spotkań była ciekawa i trzymała w napięciu do samego końca. Świadczą o tym przede wszystkim dość niskie wyniki, jakie padły we wtorkowych pojedynkach. Już w pierwszym z nich zanotowaliśmy tylko dwa gole - MK-BUD Wołomin zremisował 1:1 z Atomowymi Orzechami i po serii dwóch porażek z rzędu, wreszcie nie schodził z parkietu pokonany. Trzy punkty do swojego konta dopisali za to Bad Boys Ostrówek, którzy długo męczyli się z Sokołami, lecz ostatecznie odprawili zielonkowskich weteranów w stosunku 3:1. Aż 9 goli padło za to w hicie kolejki - Przepite Talenty wygrały 5:4 z Maximusem, lecz do ostatnich sekund musiały drżeć o wynik, bo roztrwoniły przewagę trzech bramek i w końcówce było blisko remisu. Finalnie wszystko skończyło się jednak po myśli ekipy Jarka Barana. Dość gładkie zwycięstwo odniósł z kolei współ-lider tabeli Stankan. Podopieczni Emila Wiatraka ograli 4:0 Angry Bears i mogą w dobrych humorach oczekiwać Świąt. Z kolei w najbardziej zaciętym pojedynku z wtorku, Malina K.O. wygrała 3:2 z Adrenaliną Ząbki. Tutaj zawodnicy zaprezentowali najlepszą formę i sytuacjami podbramkowymi można było obdzielić kilka spotkań. Teraz Nocną Ligę czeka przerwa aż do 5 stycznia. Gracze mają więc sporo czasu, by odpocząć i z nowymi siłami przystąpić do kolejnej części sezonu. Ciekawe jednak ilu z nich wróci nie tyle z nowymi siłami, co z nowymi kilogramami... ;)