Nocna Liga Halowa - relacja z 2 kolejki

Nocna Liga Halowa w minionym tygodniu zakończyła drugą kolejkę zmagań. I podobnie jak w pierwszej, na parkiecie było bardzo ciekawie. Zdarzały się remisy, były też pogromy, a nie zabrakło również spektakularnych powrotów.

W trzeciej lidze na czele są cztery drużyny, które nie straciły jeszcze punktu - to Adrenalina, Atomowe Orzechy, Piorun i Malina K.O. Cała czwórka wygrała swoje wtorkowe mecze a najtrudniejsze zadanie miała Malina, która dopiero w ostatniej chwili rozstrzygnęła wynik meczu z Promilem Wola.

W drugiej lidze bardzo ciekawy pojedynek rozegrały Multi-Medica oraz Stankan. Ci pierwsi prowadzili już 5:2, a mimo to przegrali 5:7. Jeszcze więcej bramek padło w rywalizacji Lambady z Łabędziami. Po szalonym spotkaniu drugi triumf w rozgrywkach odniosły Łabędzie. Zespół Macka Pietrzyka wygrał 7:6 i okupuje miejsce w czołówce tabeli. Jak wyglądał środowy mecz? I czy Łabędziom uda się zachować pozycję na podium aż do końca zmagań? Odpowiedzi na te pytania poszukaliśmy u Krystiana Panka. Posłuchajmy!

Z kolei w pierwszej lidze na pierwszy rzut oka dwa wyniki przykuły szczególną uwagę. Pierwszy to zwycięstwo 6:2 Samych Swoich z Niespodzianką w hicie tej serii. A drugi to 15:0 w rywalizacji Pubu Offside z Białowieską. To najwyższy wynik w tym sezonie i aż trudno uwierzyć, że stanęły naprzeciwko siebie mistrz i wicemistrz poprzedniego sezonu.

A już we wtorek rozpocznie się 3.kolejka. Będzie ona ostatnią w tym roku kalendarzowym. Czy po niej dojdzie do zmian w tabelach poszczególnych poziomów? Zapraszamy na trybuny zielonkowskiej hali, by przekonać się o tym osobiście!