Ostatni weekend obfitował w idealne warunki do gry w piłkę nożną. Skorzystali na tym uczestnicy Futboligi, którzy po ponad 4-miesięcznej przerwie powrócili do gry
29/03/2018 - 11:00
Po niektórych zawodnikach widać było, że ich dyspozycja nie jest jeszcze najwyższa, ale inni nic nie stracili ze swojej formy którą imponowali jesienią. Wśród nich byli chociażby reprezentanci Fil-Polu a konkretnie Arek Stępień i Karol Sochocki.
Ten duet to prawdziwa bramkostrzelna maszyna. Przeciwko Sparcie Wołomin obydwaj zaliczyli po hat-tricku, dzięki czemu dawna Andromeda wygrała 6:0. Nie pozwoliło to jednak przeskoczyć ekipie Wojtka Kuciaka w tabeli pierwszej ligi Dar-Maru. Zespół z Kobyłki rozgromił bowiem 13:0 FC Hash i nadal okupuje pierwsze miejsce. Na trzecim pozostał Al-Mar, z kolei dystans do czwartej lokaty zmniejszyły Kati-Kominki, pokonując 4:2 Tiger Wołomin.
W drugiej lidze obrodziło kilkoma niespodziankami. Największa z nich to zwycięstwo JFK Warszawa nad Auto-Rak. Co prawda różnica w tabeli między tymi zespołami była niewielka, ale gracze JFK jeszcze do niedzieli nie mieli na swoim koncie żadnej trzypunktowej zdobyczy. Wreszcie udało im się przełamać - po mądrej grze, gdzie wykazali się dużą konsekwencją taktyczną pokonali Raczki 3:1. Jakie to uczucie wygrać pierwszy mecz po tak długim czasie? Co było kluczem do zwycięstwa? O odpowiedzi na te pytania poprosiliśmy Eryka Wrońskiego - kapitana zespołu z Warszawy.
Oprócz sukcesu JFK, cenną wiktorię zanotowało też Retro Squad pokonując 2:1 Marcovę, z kolei na pierwszym miejscu umocniło się WLSP, wygrywając 5:3 z Ursynowem. Nie sposób również przejść obojętnie obok wyczynu Huberta Sochackiego z Incognito. Ten gracz zdobył z Promilem wszystkie trzy gole dla swojej drużyny, z czego dwa z rzutów wolnych, a jeden po kapitalnym uderzeniu z dystansu.
A następna kolejka zielonkowskich ósemek przewidziana jest na 8 kwietnia. Korzystając z okazji, organizatorzy chcieliby złożyć życzenia Wesołych Świąt wszystkim kibicom i zawodnikom Futboligi, jak również słuchaczom Radio FAMA