Rozgrywki Futboligi z tygodnia na tydzień robią się coraz ciekawsze

Ostatnie wyniki powodują, że koniec rundy wiosennej będzie naprawdę bardzo emocjonujący,
zwłaszcza że każda z drużyn chce wyrobić sobie jak najlepszą pozycję przed rundą rewanżową.
W pierwszej lidze trzeci remis z rzędu zaliczył właśnie Al-Mar. Urzędujący mistrz w głupi sposób stracił dwa punkty z Tigerem,
tracąc gola na 2:2 praktycznie w ostatniej akcji spotkania. Z tego prezentu skorzystał Dar-Mar, który pokonując 7:0 Malinę,
zwiększył swoją przewagę nad obrońcami tytułu.
Kroku liderowi dotrzymuje za to Andromeda - podopieczni Wojtka Kuciaka w niedzielę nie dali żadnych szans In-Plusowi,
triumfując 8:4. W pozostałych dwóch meczach Sparta wygrała 1:0 z FC Hash a Kati-Kominki ograły 3:2 FC United.


W drugiej lidze na prowadzenie wyszła ekipa WLSP. Zespół z Wołomina wygrał aż 10:1 z Sokołami i wskoczył na miejsce,
którego nie będzie chciał oddać już do końca sezonu. Remis zaliczyli za to inni bezpośredni kandydaci do awansu - Marcova podzieliła się punktami z Bartycką.
Swoje mecze wygrali za to Promil Wola, jak również Incognito. Zwycięstwa w czwartym kolejnym spotkaniu nie odniósł z kolei Ursynów.
Podopieczni Roberta Biskupskiego nie zdołali okazać swojej wyższości nad Retro, remisując z chłopakami z Radzymina 1:1.
Czy z tego meczu dało się wycisnąć więcej? I co musi się stać, by Ursynów wreszcie zaczął grać na miarę oczekiwań?
Zapytaliśmy o to zawodnika tego zespołu Bartka Krzyczkowskiego.

A siódma kolejka Futboligi już w następną niedzielę. Oby była on przynajmniej na podobnym poziomie emocji co ta poprzednia.