W niedzielę Futboliga dokończyła siódmą kolejkę spotkań

Przed tygodniem nie wszystkie pojedynki doszły do skutku, bo nie pozwolił na to deszcz,
ale teraz warunki były wyjątkowo łagodne jak na listopad. Przyczyniły się one do wielu ciekawych spotkań, gdzie walka trwała od pierwszej do ostatniej minuty.

W pierwszej lidze aż trzy z nich zakończyły się remisem. O ile podział punktów w konfrontacji Sparty z Kominkami wielkim zaskoczeniem nie był, to fakt, że In-Plus i FC Hash urwały punkty odpowiednio Dar-Marowi i Al-Marowi można uznać za niespodzianki. O pechu może mówić szczególnie Al-Mar, który przynajmniej trzy razy obijał słupek bramki Hashu, a piłka nijak nie chciała wpaść do siatki.
To szczęście czy jednak umiejętności zdecydowały o tak korzystnym wyniku dla Hashu? I czy jest szansa, by zespół z Zielonki wreszcie odpalił na dobre, stanowiąc o czołówce pierwszej ligi?
Spytaliśmy o to zawodnika tej ekipy - Wojtka Rytla-Tyburczego.

A co ciekawego działo się w drugiej lidze? W czołówce nie zaszły praktycznie żadne zmiany.
Liderem nadal jest WLSP, które w niedzielę pokonało 5:2 JFK Warszawa. Drugi jest Promil Wola,
który wymęczył zwycięstwo 2:1 z Ursynowem, trzecia FC Bartycka a czwarta Marcova, nie mająca litości dla Sokołów, wygrywając z nimi aż 13:1.
Wiele w układzie tabeli może się jednak zmienić po najbliższej serii, bo WLSP podejmie Bartycką, a niełatwe spotkanie czeka też Marcovą, która podejmie nieobliczalny Auto-Rak.

Do końca rundy już tylko dwie kolejki, a ponieważ coraz większymi krokami zbliża się sezon halowy,
to warto już dziś odwiedzić stronę www.nocnaligahalowa.pl Można tam znaleźć informacje dotyczące turnieju, jaki odbędzie się w Zielonce w ostatni weekend listopada.