W straży pożarnej liczy się zespół, a nie jeden człowiek

W dniu 19 stycznia br., starszy brygadier Wiesław Drosio, dotychczasowy komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie, oficjalnie przeszedł na zasłużoną emeryturę. Przez lata swojej służb nie tylko strzegł bezpieczeństwa mieszkańców Wołomina, ale też wyznaczał nowe standardy w działaniach ratowniczo-gaśniczych, edukacji pożarniczej oraz współpracy międzynarodowej.

"Od młodego działałem w ochotniczych strażach pożarnych, kończyłem kursy młodzieżowych drużyn pożarniczych," wspominał w wywiadzie

Przez lata swojej służby, nie tylko modernizował sprzęt i taktyki działania, ale również intensywnie pracował nad integracją ochotniczych straży pożarnych z systemem krajowym.

"Przez te kilka lat jak tutaj służyłem, wprowadziliśmy kilka dodatkowych jednostek do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego" mówił

Nie można też nie wspomnieć o międzynarodowym wymiarze jego służby.

Wiesław Drosio odegrał kluczową rolę w tworzeniu i rozwijaniu grup poszukiwawczo-ratowniczych, które nie tylko działały w Polsce, ale też udzielały wsparcia poza granicami kraju, na przykład podczas katastrof naturalnych w Haiti czy Nepalu.

"Zaczęło się to w 2000 roku... nauczyliśmy się od Niemców, Anglików, Francuzów, a później po latach jeździliśmy szkoliliśmy ścianę wschodnią: Gruzja, Armenia, Ukraińcy, Białorusini"

Zapraszamy do odsłuchania pełnego wywiadu.