Protest rolników. Blokady na drogach

Rolnicy z całej Polski wyjechali dzisiaj na ulice, by protestować. Blokujący drogi domagają się zmian w polityce rolnej Unii Europejskiej. Protestujący z inicjatywy NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych pojawili się między innymi przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach. a także m.in. na ulicach Sandomierza, Opatowa, Ożarowa, Łoniowa, Pińczowa i Maruszowa. Protestujący mają 11 postulatów, które chcą wręczyć wojewodzie świętokrzyskiemu.

Demonstranci wyrażali swoje niezadowolenie z pogarszającej się sytuacji w rolnictwie, podkreślając, że coraz więcej gospodarzy jest blisko bankructwa. Jedną z głównych przyczyn protestów jest niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy i innych państw spoza wspólnoty, ale również założenia unijnego Zielonego Ładu. Rolnicy chcą też wprowadzenia cen minimalnych oraz wyższej dopłaty do paliwa. Wśród postulatów jest również podwyższenie unijnych dopłat do poziomu obowiązującego we Francji i Niemczech. O sytuacji w rolnictwie i powodach strajku mówił Pan Andrzej z Opatowa, jeden z protestujących przed Urzędem Wojewódzkim.

Opr. WM.