Remis po kapitalnym meczu Industrii z THW Kiel

Środowy mecz 11. kolejki Ligi Mistrzów od początku zapowiadał się niezwykle emocjonująco. Grały pierwsza z trzecią drużyną grupy A, których dzieliły trzy punkty. Dodatkowym smaczkiem była historia bezpośrednich pojedynków - począwszy od 1998 roku i legendarnej już wygranej przy ulicy Krakowskiej przez świetną passę wygranych w Kielcach przez ponad dekadę!

Początek meczu był bardzo wyrównany, później tempo gry narzucili goście i do ostatnich minut pierwszej połowy kielczanie nie potrafili odrobić strat. Podopieczni trenera Filipa Jichy odskoczyli na trzy bramki, a kielczanie długo próbowali doprowadzić do remisu. Gdy to się wreszcie udało, Niemcy ponownie szybko odskakiwali.

Niezwykle emocjonujący przebieg miała natomiast ostatnia minuta meczu. Najpierw do remisu doprowadziła drużyna Kiel a następnie, na 10 s przed końcem do siatki trafił Igor Karacić z Industrii. Gdy wydawało się, że mistrzowie Polski zgarną komplet punktów, rywale zdołali wyszarpać remis. Ostatecznie po kapitalnym widowisku w Hali Legionów oba zespoły podzieliły się punktami. Kielczan w przyszłym tygodniu czeka wyjazd do Paryża i starcie z drużyną PSG.

Fot. Kamil Ptak

Opr. WM.