Co z odbiorem odpadów komunalnych od tomaszowian?


Co z odbiorem odpadów komunalnych od tomaszowian? Opłaty za ich odbiór rosną w całym kraju ze względu na m.in. wysokie koszty transportu i tzw. opłaty środowiskowej. Podwyżki na pewno nie uda się uniknąć w Tomaszowie, niemniej prezydent Marcin Witko zaproponował radnym Rady Miejskiej rozwiązanie, które w przyszłości może znacznie przyczynić się do zahamowania horrendalnego wzrostu opłat. Odbiorem odpadów ma zajęć się Zakład Gospodarki Wodno - Kanalizacyjnej. W trakcie sesji nadzwyczajnej, radni jednogłośnie przyjęli uchwałę, dzięki której spółka będzie mogła realizować nowe zadanie polegające m.in. na zbieraniu, transporcie, zagospodarowaniu i unieszkodliwieniu odpadów komunalnych pochodzących z terenu miasta. Przypomnijmy magistrat od dłuższego czasu stara się o budowę własnego systemu gospodarowania odpadami. Chodzi o Regionalną Instalację Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Umowa z obecną firmą odbierającą odpady obowiązuje do końca kwietnia. Do nowego przetargu przystąpił tylko jeden podmiot. Firma za odbiór odpadów przez 20 miesięcy zaproponowała cenę ponad 22 mln zł, co wiązałoby się ze zwiększeniem opłaty za odpady segregowane z 9 do 22 zł miesięcznie od osoby. Dlatego prezydent Marcin Witko zaproponował radnym, by odbiorem i zagospodarowaniem odpadów zajął się Zakład Gospodarki Wodno – Kanalizacyjnej. W rezultacie radni jednogłośnie odrzucili zaproponowane podwyżki opłat. Przygotowanie ZGWK do nowego zadania potrwa około sześć miesięcy, dlatego od maja 2019 roku odpady komunalne od mieszkańców miasta odbierze firma wyłoniona w ramach negocjacji. Wtedy poznamy nowe, tymczasowe stawki za odpady segregowane i niesegregowane.

Prezydent Tomaszowa, Marcin Witko