​Tragiczny wypadek w Skrzyszowie

Tragiczny wypadek w Skrzyszowie. Nie żyje 24-letni motocyklista. Do zdarzenia doszło po północy z poniedziałku na wtorek. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 24-latek jadący motocyklem marki yamaha po pokonaniu łuku drogi stracił panowanie nad maszyną. Motor zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie z metalowej siatki. Na miejscu prowadzona była akcja reanimacyjna młodego mężczyzny. Niestety, życia 24-letniego mieszkańca gminy Gowarczów nie udało się uratować. Jak informuje konecka policja, 24-latek jechał bez kasku, motocyklem który jego kolega dopiero co kupił. Mundurowi będą ustalać, czy właściciel maszyny pozwolił 24-latkowi się przejechać, czy też wziął on motocykl z podwórka, nie pytając o zgodę. Motor, którym jechał mieszkaniec gminy Gowraczów, ma pojemność 125 centymetrów sześciennych co oznacza, że do jego prowadzenia wystarczyłoby przez 3 lata posiadać kategorię B. Według naszych wstępnych ustaleń 24-latek nie miał jednak żadnego prawa jazdy. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności tragicznego wypadku.

Mówi Piotr Przygodzki z KPP w Końskich.