Do zakończenia rozgrywek zostały jeszcze dwie kolejki - a jaki przebieg miała ostatnia z nich?

W czwartej lidze blisko straty punktów był wspomniany wcześniej lider tego poziomu, czyli Highlife.
Wygląda to trochę tak, jakby w kluczowym momencie sezonu, drużyna Maćka Kamińskiego złapała małą zadyszkę,
bo ciężko przychodzi jej zdobywanie punktów. Czy zgodzi się z tym sam kapitan? Czy jego zdaniem drużynie wystarczy energii,
by zakończyć zmagania na pierwszym miejscu? Posłuchajmy Maćka Kamińskiego.

W trzeciej lidze dosłownie o włos od awansu jest Progresso. Dzięki triumfowi nad Piorunem,
Adrian Płócienniczak i spółka jeśli wygrają w następnej kolejce z Orzechami, to zapewnią sobie udział w drugiej lidze za rok.
Za plecami faworyta trwa zażarta rywalizacja o drugie miejsce - tutaj najwięcej do powiedzenia mają Dar-Mar i Antykwariat,
które spotkają się zresztą w bezpośrednim pojedynku w serii numer 8.

Na drugim poziomie uzyskania promocji można już gratulować ekipie WLSP. Siedem meczów - siedem zwycięstw i po rocznej banicji,
ekipa Pawła Buli wraca w szeregi najlepszych ekip NLH. Na drugiej lokacie jest obecnie Fil-Pol, z kolei trzecia skończy prawdopodobnie Lambada,
która w środę wygrała w arcyważnym spotkaniu z JSJ Development 2:1. Warto też odnotować, że pierwsze punkty na tym poziomie zanotowała też Malina,
remisując 3:3 z Ryńskimi, po hat-tricku Piotrka Radomskiego.

Z kolei w pierwszej lidze samodzielnym liderem został Ostropol.
Wszystko dlatego, że potknęła się Stara Gwardia, która nie dała rady pokonać Samych Swoich i zremisowała 8:8.
Dzięki temu punktowi Swojacy nadal są w walce o brązowy medal, aczkolwiek chrapkę na najniższy stopień podium mają także KroosDe Team,
In-Plus czy Bad Boys Ostrówek.

A wszystkich zainteresowanych dokładnymi przebiegami spotkań 7.kolejki zapraszamy na stronę www.nocnaligahalowa.pl