Kultura w zasięgu: Kobyłkowska Biblioteka zaprasza

Kiedy Syl­wia Carzyń­ska, dyrek­torka kobył­kow­skiej biblio­teki, zamyka drzwi pla­cówki na trzy tygo­dnie, miesz­kańcy mia­sta mogą się poczuć zanie­po­ko­jeni. Prze­rwa ta, jak się oka­zuje, była jed­nak nie­zbędna nie tylko z uwagi na usta­wowy obo­wią­zek prze­pro­wa­dze­nia inwen­ta­ry­za­cji zbio­rów, zwa­nego skon­trum, ale także jako oka­zja do odświe­że­nia i wzbo­ga­ce­nia oferty biblio­teki. Pod­czas wywiadu Carzyń­ska pod­kre­śla, że ponad 50 tysięcy wolu­mi­nów zostało ponow­nie poli­czo­nych.

Przed­sta­wiła też sze­roką gamę warsz­ta­tów i spo­tkań, zachę­ca­jąc do aktyw­nego udziału w życiu biblio­teki.

"Pierw­sza rzecz, warsz­taty dla rodzi­ców dzieci w wieku 1–3 lata, akcja rela­cja strefa roz­woju małego dziecka. Mamy część drugą, ponie­waż pierw­sze zaję­cia już są za nami. Pro­wa­dząca Kata­rzyna Nie­wiń­ska, psy­cho­log, peda­gog, spe­cja­li­sta, mama ślicz­nej uro­czej, prze­uro­czej córeczki, a więc też jakby doświad­czona też wła­snymi jaki­miś obser­wa­cjami. Jak wygląda pra­wi­dłowy roz­wój dziecka? Pierw­sze zaję­cia wła­śnie poka­zy­wały, jakie te etapy roz­woju dziecka są. Te zaję­cia, które będą 21 marca, mają poka­zać rodzi­com, gdzie się mogą zapa­lić czer­wone lampki, czyli co może nie­po­koić rodzica w roz­woju dziecka, gdzie już nale­ża­łoby się udać masz do spe­cja­li­sta albo przyj­rzeć jakoś szcze­gó­łowo danemu eta­powi roz­woju. Zapis na te warsz­taty ruszę od 11 marca, od ponie­działku, rów­nież dwu­to­rowo, czyli poprzez for­mu­larz online jak i rów­nież poprzez tele­fo­niczny zapisy.

No i oczy­wi­ście, no 22 marca, pią­tek, godzina 18.30, naszym gościem będzie Paweł Pła­czek, autor ksią­żek kuli­nar­nych. spo­tka­nie będzie poświę­cone książce ’War­szawa da się zjeść’. Ja przy­znam szcze­rze, ja pierw­szy raz zda­rzyło mi się w 30 minut prze­czy­tać książkę, która pochło­nęła mnie bez reszty, bo oprócz tego, że tam jest taka dwu-trzy­stro­ni­cowa opo­wieść o danej potra­wie, to rów­nież jest pro­sty prze­pis, naprawdę pro­sty prze­pis, który każdy z nas może sobie wyko­nać, czyli poznamy histo­rię wuzetki, to jest z baza Różyc­kiego, flacz­ków War­szaw­skiego, war­szaw­sku będzie tego mnó­stwo, tak jest tam zupa, zga­dza się. "

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy